Mgr inż. Rafał Osiecki ma 51 lat, urodził się w Bieszczadach, jego ojciec, Kazimierz Osiecki, był znanym leśniczym, jednym z pionierów na tym terenie.

Nowy nadleśniczy jest absolwentem Wydział Leśnego Akademii Rolniczej w Poznaniu (1996 r). W 2008 roku ukończył studia podyplomowe „Gospodarka łowiecka i ochrona zwierzyny” na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie.

Pracę zawodową rozpoczął w grudniu 1996 roku jako stażysta w Nadleśnictwie Lutowiska, po czym pełnił kolejno funkcje na różnych stanowiskach w Służbie Leśnej zajmując się  stanem posiadania i hodowlą lasu, użytkowaniem lasu, lasami niepaństwowymi, łowiectwem i ochroną przyrody. W tym czasie był koordynatorem kilku projektów z zakresu ochrony przyrody m.in.: „Ochrona in situ żubra w Polsce – część południowa”, „Ochrona różnorodności biologicznej na obszarach leśnych, w tym w ramach sieci NATURA 2000”, „Czynna ochrona i rozpoznanie stanu populacji węża Eskulapa w Bieszczadach Zachodnich”, „Ochrona gatunkowa rysia, wilka i niedźwiedzia w Polsce”, „Ochrona niedźwiedzia brunatnego Ursus arctos w polskiej części Karpat”.

W sierpniu 2016 roku został zastępcą nadleśniczego Nadleśnictwa Lutowiska, pełniąc tę funkcję do momentu powołania na szefa tej jednostki.

- Najważniejsza dla mnie jest zaangażowana i współpracująca ze sobą załoga, której działania  ukierunkowane są na wykonywanie szeregu zadań z zakresu gospodarki leśnej, z uwzględnieniem społecznych funkcji lasu – deklaruje nadleśniczy Osiecki. – Leśnictwo bieszczadzkie musi godzić oczekiwania społeczne związane z ochroną przyrody i udostępnieniem lasu, z zadaniami, jakie stawia przed nami troska o trwałość drzewostanów. Ze względu na duże zróżnicowanie i atrakcyjność terenu nadleśnictwa, ważnym wyzwaniem jest kontynuacja współpracy z podmiotami zaangażowanymi w rozwój turystyki na terenie Bieszczadów.

Pasje nadleśniczego to łowiectwo, jazda konna i narciarstwo. Wielokrotnie był zwycięzcą zawodów leśników w slalomie gigancie.

Edward Marszałek

rzecznik prasowy RDLP w Krośnie